Świat Campera


Idź do treści

Trasa Torun

Camperem przez Polskę

Zapraszamy na wyprawę, na której nie tylko będziemy wypoczywali i zwiedzali,
ale również będziemy mogli skorzystać z zabiegów leczniczych i rehabilitacyjnych
poddając odnowie biologicznej nasze ciało i naszego ducha.


Trasa (około 220 km.) prowadzi od jeziora Dworskiego (camping Zacisze) dalej do Włocławka (58 km.), który tylko zwiedzimy i pojedziemy do Ciechocinka (44 km.) gdzie zatrzymamy się na campingu. Po paru dniach wypoczynku, zwiedzania i skorzystania ze wszystkich atrakcji i propozycji zdrowotnych, jakie oferuje Ciechocinek, z nowymi siłami jedziemy do Torunia (25 Km) . Tutaj trzeba zakotwiczyć na dłużej, bo naprawdę jest co zwiedzać i co robić. (41 Km) Następnym naszym przystankiem będzie Golub Dobrzyń gdzie zatrzymamy się na kampingu Przystań Zacisze (40 km). A na koniec naszej wyprawy pojedziemy do Zbiczna na camping Pod Sosnami gdzie oddamy się błogiemu lenistwu, wypoczywając nad jeziorem Zbiczno.

Pierwszym etapem naszej podróży jest jezioro Dworskie.


Zaczynając naszą podróż pojedźmy do Ośrodka Wypoczynkowego Zacisze gdzie będziemy mogli spędzić parę dni, przed dalszą wyprawą.
Koszelówka 09-520 Łąck
Tell/fax (24) 2775 483
E-mail: owzacisze@wp.pl
http://www.owzacisze.pl/

Ośrodek wypoczynkowy "Zacisze" leży tuż nad brzegiem Jeziora Zdworskiego w samym sercu Pojezierza Gostynińskiego. Jest otoczony pięknymi lasami, które stanowią prawdziwy raj dla miłośników wycieczek i grzybiarzy. W tej malowniczej okolicy znajduje się Gostynińsko - Włocławski Park Krajobrazowy z wieloma pomnikami przyrody, ścieżka pieszo-rowerowa (8,5 km), Łącka stadnina ogierów z 1923 roku oraz galeria malarska Koszelówka. Samo jezioro (pow. 353 ha) jest największym polodowcowym jeziorem na Pojezierzu Gostynińskim. Żyje w nim wiele gatunków ryb, m. in. sandacz, węgorz, szczupak i leszcz. Co dla miłośników wędkowania może być nie lada atrakcją i miłym spędzaniem wolnego czasu.
Na kampingu jest duże pole namiotowe o łącznej powierzchni 5 ha (z pełnym węzłem sanitarnym i możliwością korzystania z energii elektrycznej, z wyznaczonymi miejscami na ognisko)
Właściciele kampingu oferują swoim gościom całodzienne wyżywienie oraz wiele atrakcji, m.in.: wycieczki ciuchcią po okolicy, przejażdżki bryczką, jazdę konną, boisko do siatkówki.
Świetna kuchnia i profesjonalna obsługa gwarantują powodzenie każdego przedsięwzięcia.
Dzięki atrakcjom takim jak własna plaża, zjeżdżalnia wodna, wypożyczalnia sprzętu pływającego, plac zabaw, dorośli tu wspaniale wypoczną i zrelaksuję się, a dzieci na pewno nie będą się nudziły.


Po wypoczynku w ośrodku Zacisze jedziemy do Ciechocinka
zwiedzając po drodze Włocławek


Jedziemy na Plac Wolności

Plac Wolności zwany dawniej Nowym Rynkiem znajduje się w sercu Śródmieścia. Ma kształt prostokąta o wymiarach 160x130 metrów. Na początku XX w. na placu została wzniesiona cerkiew, która została rozebrana w 1925 r. Władze miejskie w okresie międzywojennym w tym miejscu planowały wybudowanie budynku ratusza i teatru. Ze względu na wybuch wojny i postawienie w 1945 r. pomnika żołnierza, plany te nie zostały zrealizowane.
W okresie Polski Ludowej część budynków parterowych została wyburzona, a w ich miejsce wybudowane
obiekty socrealistyczne, całkowicie niekomponujące się z przestrzenią architektoniczną. W 2009 r. Plac Wolności został zrewitalizowany. Charakterystycznym elementem placu są dywany kwiatowe, które zmieniają się w zależności od pory roku. Jest doskonałym miejscem dla wypoczynku dla mieszkańców i turystów.
www.wloclawek.pl


Możemy piechotą przejść (400 m. 5minut) na ulicę Kościuszki gdzie jest Pałac Mühsama

Budynek wzniesiony został około 1894 roku w stylu eklektycznym z elementami nawiązującymi do francuskiego renesansu. Zaprojektował go prawdopodobnie Antoni Olszakowski - architekt znany z innych zrealizowanych już w mieście projektów. Właścicielem pałacu był Hugon Mühsama - założyciel fabryki maszyn rolniczych, którą po wojnie przekształcono w Kujawskie Zakłady Maszyn Rolniczych. Od 1993 roku budynek ma prywatnego właściciela.


Dalej pieszo (220 m. 3minuty) na ulicę Mickiewicza gdzie jest Budynek dawnej Szkoły Handlowej

Wzniesiony został według projektu Antoniego Olszakowskiego w 1902 roku, dla Włocławskiej Szkoły Handlowej. Była to prywatna, siedmioklasowa szkoła, do której przyjmowani byli uczniowie w wieku od 8 do 11 lat. Budynek pomimo burzliwych czasów wojen i okupacji zawsze służył celom edukacyjnym. Obecnie mieści się tu Liceum Ogólnokształcące im. Ziemi Kujawskiej


Idziemy pieszo (550 m. 7 minut) do ulicy Kilińskiego 3 gdzie znajduje się Wzorcownia

Ten nowoczesny i wielofunkcyjny projekt urbanistyczny powstał na zrewitalizowanym obszarze XIX-wiecznej fabryki fajansu. Wzorcownia składa się z czterech budynków. Najstarszą częścią kompleksu jest budynek Starej Piecowni z 1873 roku, który teraz stał się rekreacyjno-rozrywkowym centrum. Wewnątrz, z zachowanych oryginalnych cegieł, odtworzone zostały fragmenty wielkich pieców do wypalania fajansu.
W trzech pozostałych budynkach urządzona została przestronna galeria handlowa i mieszkania. Kompleks z malowniczym Placem Grodzkim zajmuje powierzchnię 8 ha i jest jednym z najatrakcyjniejszych miejsc w panoramie Włocławka. Wzorcownia otrzymała kilka prestiżowych nagród w dziedzinie architektury.
Szlak obiektów zabytkowych


Dalej do ulicy 3 Maja (550 m. 7 minut) gdzie znajduje się główny deptak miasta

Ulica 3 Maja jest głównym i reprezentacyjnym deptakiem Włocławka. Liczy ona 560 metrów i biegnie od Starego Rynku do Placu Wolności. Historia ulicy sięga 1577 roku, kiedy to ówczesny biskup Stanisław Karnkowski przyłączył do Włocławka - obecne tereny od Starego Rynku do placu Wolności. Powstał wówczas krótki trakt, któremu została nadana nazwa ulicy Wójtowskiej. W 1818 roku powstał nowy plan zagospodarowania miasta i wtedy została to wytyczona dzisiejsza ulica 3 Maja. Pierwotnie nosiła nazwę Nowa, następnie Szeroka, a w okresie międzywojennym nadana została jej nazwa 3 Maja. Wraz z wkroczeniem wojsk okupacyjnych do Polski, okupant zmienił jej nazwę na Rudolf Hess Strasse, a następnie została przemianowana Adolf Hitler Strasse.

Po zakończeniu wojny przywrócono jej nazwę 3 Maja, ale ze względów ideologicznych władze Polski Ludowej zmieniły ją na ul. Józefa Stalina. Dopiero po upadku systemu komunistycznego została jej przywrócona historyczna nazwa. Przy ulicy najczęściej w XIX w. były wznoszone kamienice dwupiętrowe, gdzie na parterach mieściły się sklepy kolonialne, do których towary
sprowadzano z całej Europy. Najbardziej reprezentacyjnym budynkiem był gmach dawnego starostwa wybudowany w 1844 r. według projektu Stefana Koźmińskiego, a przebudowany w 1851 r. według projektu Franciszka Tourne- Ilea. Obecnie w sezonie jest miejscem, w którym odbywają się liczne imprezy plenerowe


Wracamy na Plac Wolności (450 m, 5 minut), bo dalej to będziemy musieli jechać kamperem lub można przejść się jeszcze pieszo 1, 5 km żeby zobaczyć Bursztynowy Pałac, który znajduje się przy ulicy Okrężnej

Budowla tego gmachu sfinansowana została przez jednego z najbogatszych Polaków w kraju - Krzysztofa Grządziela, kontrowersyjnego radnego, przedsiębiorcy z komunistycznym rodowodem i założyciela Fundacji "Samotna Mama". Pałac miał być hołdem złożonym wszystkim Matkom i częścią wspomnianej fundacji.
Obecnie na terenie budynku działa ekskluzywny hotel z imponującą Salą Balową, restauracja, sale konferencyjne, pub i sauna. Na terenie przyległym do pałacu powstał wspaniały ogród z Amfiteatrem na Wodzie, sztuczną rzeką, urokliwym jeziorem, krytymi kortami tenisowymi i Wschodnią Rezydencją. Kilka mostków umożliwia pokonywanie rzeki i dojście do ogrodu botanicznego z licznymi rzeźbami i fontannami


Jeżeli pojechaliśmy do pałacu kamperem to ruszamy do Ciechocinka, a jak przyszliśmy sobie spacerkiem to musimy wrócić znowu 1, 5 km do naszego kampera.


Jedziemy do Ciechocinka (42 km),


Zatrzymamy się na kampingu przy ulicy Kolejowej 4
Tel 54 200 56 10
camping@ciechocinek.pl
www.osir.ciechocinek.pl

Ciechocinek


Uzdrowisko Ciechocinek jest jednym z najstarszych i najpopularniejszych uzdrowisk polskich. Powstało w 1836 roku. Pochodzenie nazwy miejscowości jest do tej pory przedmiotem sporów. Jedni uważają, że wywodzi się ona od słowiańskiego imienia Ciechota, inni, że nazwa pochodzi od wsi Ciechocin, leżącej nad Drwęcą. Część ludności z tej wsi została, bowiem przesiedlona na teren uzdrowiska i nazwala swoje osiedle małym Ciechocinem - Ciechocinkiem. Jest jeszcze jedna wersja, która mówi, że Krzyżacy w XIII wieku bezprawnie przywłaszczyli sobie sąsiadujące grunty i nazwali je "cichy odcinek" - stad też Ciechocinek.
Ciechocinek to najpopularniejsze z uzdrowisk Polski nizinnej, aczkolwiek w piosenkarskich przebojach sławione jest przede wszystkim ze względu na walory towarzyskie. Tutejszy deptak, czyli ulica Tężniowa, jest tym dla Ciechocinka, czym dla Sopotu molo i "monciak", a dla Zakopanego Krupówki. Celem spacerów tysięcy kuracjuszy jest niezwykle ciekawe miejsce - tężnie, naturalne inhalatorium na otwartej przestrzeni, gdzie oddycha się powietrzem przesyconym jodem i ozonem.
Dzisiaj ciechocińskie solanki służą głównie leczeniu chorób układu oddechowego, nerwowego, krążenia i reumatycznych. Tymczasem, gdy w 1824 r. rozpoczęto budowę tężni, głównym celem inwestycji było pozyskanie soli. Tężnie numer 1 i 2, zaprojektowane przez Saksończyka, profesora kieleckiej Akademii Górniczej Jakuba Graffa, ukończono w 1833 r. W 1859 r. zespół uzupełniono o obiekt numer 3. Największa tężnia (nr 2) ma długość 724 m. Łącznie zbudowano 1741,5 m solidnych ścian prawie 16-metrowej wysokości. Ich drewniany szkielet wypełniają ciasno upakowane gałęzie tarniny. Te unikalne w skali Europy budowle do odparowywania wody z solanki, są drugim ogniwem zakładu pozyskiwania soli z naturalnych zasobów. Pierwszym jest fontanna zwana grzybkiem, stojąca w centrum uzdrowiska. Bije w niej woda czerpana z głębokości 420 m, zawierająca 5,5% soli. Podziemną rurą płynie do tężni, po czym, tłoczona pompami do koryt na ich szczycie, sączy się po gałązkach do zbiorników. W ten sposób "przewietrzona" solanka uzyskuje stężenie 27%.Następnie trafia ponownie do rurociągu, by znaleźć się w warzelni, gdzie w dwuetapowym procesie podgrzewania (warzenia) wykrystalizowuje czysta sól, a produkcyjnymi odpadami są cenione w lecznictwie szlam i ług.
Ludzie od dawna potrafili warzyć sól, która w przeszłości dzięki walorom konserwującym żywność była niezwykle ważnym, strategicznym surowcem. W niedalekim Otłoczynie archeolodzy odkryli najstarszy w Europie piec warzelny Celtów z II w. p.n.e. Z czasem doceniono także lecznicze zalety solanki. W Ciechocinku kuracje solankowe spopularyzowali pierwsi lekarze uzdrowiska - Michał Nowacki, który stosował solankę w leczeniu swoich dzieci i Roman Ignatowski. Ich zasługą jest opisanie właściwości ciechocińskich wód oraz opracowanie zasad zdrojowego lecznictwa.
Okres, gdy produkcja soli miała większe znaczenie od kuracyjnych funkcji uzdrowiska już minął. Dzisiaj fontanna, tężnie i warzelnia utrzymywane są głównie po to, by do Ciechocinka nadal zjeżdżali ludzie potrzebujący pooddychać powietrzem bogatym w jod i ozon. Wstęp na teren tężni jest płatny, podobnie jak wejście na pomost na szczycie drewnianych konstrukcji.
Oprócz spacerów przy tężniach warto też zobaczyć klasycystyczny budynek warzelni soli (1824-1833).
Można też wykupić sobie przeróżne zabiegi w tutejszych sanatoriach. Trzeba jednak przed wyjazdem udać się do lekarza celem uzyskania skierowania na odpowiednie zabiegi. Takie skierowanie jest potrzebne dla lekarza w sanatorium. Zabiegi krioterapii, masaże, kąpiele solankowe (baseny) czy borowinowe to wspaniała odnowa dla naszego ciała i ducha.



Raciążek (6,6 km)

Ruiny zamku biskupiego (XIV w.)

Pierwsze wzmianki o miejscowości datowane są na 1065r.
W II połowie XII wieku wybudowano tu drewniano-ziemny gród, w którym zamieszkali lokalni książęta. W XIII wieku ekspansja biskupów kujawskich spowodowała przejęcie grodu, a później jego rozbudowę. W tym miejscu podjęto budowę grodu obronnego mającego strzec biskupich włości. Gród z racji braku placetu Kazimierza, księcia łęczycko-kujawskiego, stał się przedmiotem konfliktu i zatargu między panującym, a kościołem i w konsekwencji prawie gotowy w 1259r. został praktycznie zniszczony. Konflikt między stronami sporu zażegnała dopiero wydana w 1262r.przez papieża Urbana IV bulla papieska potwierdzają prawa ówczesnego biskupa Wolmira do Raciążka. Dwór odbudowano i funkcjonował do lipca 1330 r., kiedy został spalony przez oblegających Raciążek Krzyżaków.
Około 1336r. biskup włocławski Maciej z Gołańczy podjął odbudowę, a właściwie budowę murowanego zamku w miejsce spalonego grodu. Zbudowano tzw. "kamienicę wielką", później ją rozbudowując i budując pomocnicze budynki takie jak kaplica, dzwonnica kapliczna i świetlica. Doskonale usytuowany i uposażony gród staje się miejscem ważnym i często odwiedzanym przez dwór królewski.
W 1343r. przebywał tu Kazimierz Wielki ze swoją świtą, a w okresie poprzedzającym wojnę z zakonem krzyżackim odbywały się spotkania oraz rokowania wojenne. Przebywała tu również Jadwiga wraz z Władysławem Jagiełło. W XV wieku, postępuje kolejna rozbudowa polegająca na dobudowie trzykondygnacyjnej wieży nadającej budowli zamkowego wyglądu. Za czasów biskupa Hieronima Rozdrażewskiego w XVI wieku zbudowano rezydencję starościńską i dokończono budowę muru obronnego budując poza ich obwodem wieżę bramną.
Ostatnią fazą wykorzystywania wzgórza zamkowego i jego budowli były czasy biskupa włocławskiego Krzysztofa A. Szembeka,
późniejszego arcybiskupa gnieźnieńskiego, który na fundamentach gotyckiej budowli rozpoczął budowę barokowego pałacu kontynuowaną przez biskupa Walentego Czapskiego w oparciu o projekt włoskiego architekta Jana Baptystę Cocchiego.
Sekularyzacja dóbr kościelnych w wyniku utraty niepodległości Polski spowodowała, że władze pruskie przeznaczyły zamek do rozbiórki wykorzystując zdobyty w ten sposób materiał budowlany na budowę własnych budowli. Pod koniec lat 70 tych XX wieku rozpoczęto prace konserwatorskie, które pozwoliły zabezpieczyć budowlę, jako trwałą ruinę zamku.

Z Ciechocinka jedziemy (24 km) do Torunia.



Proponujemy zatrzymać się na kampingu Tramp Kujawska 14
Tel. 666 35 99 24
tramp@mosir.torun.pl
http://www.campingtramp.pl/


Zwiedzanie Torunia
http://www.turystyka.torun.pl/

Wycieczkę po zabytkowym Toruniu rozpoczynamy od pl. Rapackiego. Idziemy ul. Fosa… Staromiejska w lewo, przecinamy ul. Kopernika i wchodzimy na ul. Pod Krzywą Wieżą. Po prawej stronie rozpoczyna się linia średniowiecznych murów obronnych opasujących miasto od południa, czyli od strony Wisły. Budowę murów obronnych kamienno - ceglanych rozpoczęto od połowy XIII wieku i kontynuowano do końca wieku. Z tego okresu pochodzi najstarszy fragment murów obronnych miasta znajdujący się u wylotu ulicy M. Kopernika. Podwyższanie murów rozpoczęto w XV wieku. W roku 1429 zbudowano potężny barbakan, połączony długą szyją z Bramą Starotoruńską. Taki sam barbakan wzniesiono w 1450 roku, u wylotu ulicy Chełmińskiej przy Bramie Chełmińskiej. Od strony lądu miasto opasały podwójne mury, dodatkowo ich walory obronne wzmocniono mokrą fosą, natomiast od strony Wisły mury były pojedyncze. Mury posiadały od 4 do 8,5 metrów wysokości i 0,9 do 2,2 metrów szerokości. Stare i Nowe Miasto były opasane niezależnymi od siebie murami, w których znajdowało się łącznie 11 bram miejskich (przetrwały tylko: Brama Mostowa, Brama Żeglarska i Brama Klasztorna) oraz prawdopodobnie 54 baszty (przetrwało tylko 9 z nich: najsłynniejsza Krzywa Wieża, najstarsza Wartownia oraz Gołębnik, Żuraw, Monstrancja, Kociłeb i 3 bezimienne).

Średniowieczne mury miasta, bramy i baszty są nocą podświetlane, co podkreśla i uwydatnia walory gotyckich murów, a także tworzy
specyficzną i osobliwą aurę tajemniczości. Na zakręcie ulicy po jej prawej stronie dawna baszta miejska, znana wszystkim, jako Krzywa Wieża z XIV wieku. Początkowo od strony miasta nie miała ściany, dobudowano ją dopiero w XIX wieku, wtedy też przystosowano basztę do celów mieszkalnych. Baszta wznosi się na miękkim podłożu i przez lata pochylała się, aż stanęła na stabilnym gruncie. Wysokość‡ wieży od strony ulicy wynosi 15 metrów, od strony Wisły 17 metrów; od pionu jest odchylona o 1,4 metra. Można to sprawdzić‡ stojąc plecami do pochylającej się ściany, bardzo trudno jest utrzymać równowagę. Baszta jest "żelaznym" punktem wycieczek turystycznych, których uczestnicy chętnie słuchają opowieści i legendy, zwłaszcza jednej... O rycerzu krzyżackim, który wzniósł ją w formie pokuty za złamanie ślubów zakonnych. Młody rycerz krzyżacki wstępując do zakonu rycerskiego składał śluby m.in. pokory, wierności regule zakonnej i czystości. Spodobała się Krzyżakowi piękna toruńska mieszczka, z którą połączyły go więzy miłości. Ktoś z zawistnych mieszczan toruńskich doniósł na rycerza. W ramach zadanej pokuty komtur nakazał wznieść krzywy dom, tak jak był krzywy jego występek. Tyle legenda. Tuż za Krzywą Wieżą bardzo urokliwy zakątek, w którym krzyżują się ulice: Bankowa, Pod Krzywą Wieżą oraz Piekary. Wznoszą się tu spichlerze, łącznie z tym najładniejszym. W Toruniu spichrze były sytuowane od strony Wisły, którą odbywał się głównie transport. Zachowały się spichlerze, położone w południowej części miasta, przy ulicach: Podmurnej, Mostowej, Rabiańskiej, Ciasnej i Piekary. Gotycki spichlerz, przy zbiegu ulic: Piekary i Rabiańskiej jest jednym z najlepiej zachowanych. Zbudowany około roku 1400, posiada oryginalny szczyt schodkowy.
Obok znajduje się spichlerz barokowy z XVII wieku, przeznaczony do przechowywania zboża, o czym świadczą opaski okienne w kształcie worków. Idziemy ul. Bankową, którą… dochodzimy do Bramy św. Ducha zwaną, również Klasztorną z 1 połowy XIV wieku. Wychodzimy na zewnątrz murów, przed nami w dole Bulwar Filadelfijski, schodzący do Wisły. Jedno z ulubionych miejsc spacerowych i rekreacyjnych Torunian i turystów.

Skręcamy w lewo i idziemy wzdłuż gotyckich murów miejskich. Pierwsza po lewej XIV - wieczna baszta obronna to Gołębnik, której nazwa pochodzi z XIX wieku, bowiem w górnej części baszty przetrzymywano w klatkach gołębie pocztowe wykorzystywane przez garnizon pruski. Po prawej stronie na Bulwarze Filadelfijskim została umieszczona łódź motorowa "Katarzynka", która do 2002 roku przewoziła turystów i mieszkańców miasta przez Wisłę. Łódź, jako rekwizyt filmowy została wykorzystana podczas kręcenia kultowej komedii "Rejs".

Dochodzimy do Bramy Żeglarskiej z 1 połowy XIV wieku, przebudowanej na początku XIX wieku, spod której można zrobić ładne zdjęcie katedry św. Janów. Na ul. Żeglarskiej, po prawej stronie uwagę zwraca fasada pałacu biskupa Stanisława Dąbskiego, bogato
pokryta stiukiem. Biskup włocławski nabył prywatnie kamienicę w 1691 roku i zamieszkał w niej. Pierwotnie był to budynek gotycki, o czym świadczy zachowany fragment łuku gotyckiego na wysokości I piętra, następnie został przebudowany przez biskupa w stylu barokowym. Od 1945 roku pomieszczenia zajmuje Wydział Sztuk Pięknych UMK.

Idziemy dalej na zewnątrz murów miejskich. U wylotu ul. Łaziennej stała niegdyś Brama Łazienna, której pozostałości mijamy. Dochodzimy do kolejnej baszty z XIV wieku o nazwie Żuraw. Nazwa pochodzi od rodzaju dźwigu towarowego, umieszczonego na górnej kondygnacji a służącego transportowi towarów składowanych w sąsiadującym z basztą Spichrzu Szwedzkim. Tuż obok baszty najpiękniejsza Brama Mostowa, która w średniowieczu nosiła nazwę Bramy Promowej lub Dzwonkowej, od zawieszonego dzwonka, który wykorzystywany był przy otwieraniu i zamykaniu bramy. Została zbudowana w 1432 roku przez mistrza Hansa Gotlanda. Przedłużeniem bramy od miasta był drewniany most na Wiśle. Most został zbudowany w latach 1497 - 1500 i był przez długi czas drugim po krakowskim mostem na rzece. Na chwilę wchodzimy przez bramę na ul. Mostową.

Po lewej stronie zwalisty budynek Spichrza Szwedzkiego z 1719 roku, wykorzystany obecnie na działalność hotelowo - gastronomiczną. Wracamy za bramę, z której skręcamy w lewo, wchodząc w międzymurze. Po lewej stronie nad murami zespolone
ze sobą baszta Wartownia i Dwór Mieszczański. Dwór Mieszczański zbudowany w 1489 roku był letnią siedzibą Bractwa św. Jerzego. Został wzniesiony z wykorzystaniem rozbiórkowej cegły z terenu zamku krzyżackiego. Bractwu służył do 1882 roku, potem został przebudowany. Do budynku przylega najstarsza toruńska baszta Wartownia pochodząca z XIII wieku. W obiekcie funkcjonują Związek Miast Nadwiślańskich oraz Towarzystwo Współpracy z Miastami Bliźniaczymi Torunia.

Dalej dochodzimy do ruin zamku krzyżackiego. Obchodzimy ruiny dookoła, najpierw przechodząc pod gankiem sanitarnym łączącym zamek z wieżą sanitarną zwaną Danskerem lub Gdaniskiem, potem przez gotycką bramę zamkową. Po prawej stronie nad Strugą Toruńską znajduje się zespół dawnych młynów zamkowych, zaadaptowanych na usługi hotelowo - gastronomiczne. Po lewej stronie usytuowane są ruiny dawnego zamku, udostępnione do zwiedzania. Zamek na wzgórzu nadwiślańskim, wkrótce po przybyciu na ziemię chełmińską zbudowali Krzyżacy. Po lokacji Torunia natychmiast rozpoczęli budowę™ drewniano - ziemnych fortyfikacji obronnych, które w 2 połowie XIII wieku stopniowo zaczęto zastępować formą kamienno - ceglaną. Budowę zamku zakończono około 1300 roku. W ciągu XIV wieku zamek podlegał stałej rozbudowie. Został wzniesiony na nietypowym planie - zamkniętej podkowy. Składał się z trzech części: zamku górnego, międzymurza i przedzamcza. Zamek główny posiadał kilkukondygnacjowy dwuskrzydłowy budynek, dziedziniec z ośmioboczną wieżą od północy i bramą wjazdową od zachodu. Od wschodu do zamku przylegała wieża sanitarna zwana Danskerem. Przedzamcze funkcjonowało, jako zaplecze gospodarcze dla zamku, na którym znajdowały się: spichlerze, młyny, piekarnie, browar, stawy rybne, magazyny, stajnie, kuźnie a także mennica, w której Krzyżacy bili własną monetę. W lutym 1454 roku wybuchło powstanie antykrzyżackie (wojna trzynastoletnia) kierowane przez Związek Miast Pruskich. Zamek krzyżacki został‚ zniszczony przez mieszczan toruńskich. Według legendy załoga zamku została zdradzona przez kucharza Jordana, który umożliwił zdobycie a następnie zniszczenie zamku. Od tego czasu zamek pozostaje w ruinie. Przy pamiątkowej tablicy związanej ze zburzeniem zamku krzyżackiego w 1454 roku schodzimy po schodkach do dawnej fosy, rozdzielającej zamek od Starego Miasta. Przechodzimy ją poprzecznie i po schodkach wspinamy się na drugą stronę.

Po przejściu linii murów miejskich, znajdziemy się na ul. Podmurnej. W średniowieczu biegnąca przy murach ulica rozdzielała dwa
istniejące obok siebie miasta: Stare i Nowe Miasto, które w 1454 roku połączył król Kazimierz Jagiellończyk. Z ul. Podmurnej na Mostową przechodzimy "najciaśniejszą" ulicą Torunia - Ciasną. Przy rogu ul. Mostowej i Ciasnej, po prawej stronie pod nr 14 pałac Fengerów, w którym w 1742 roku urodził się Samuel Fryderyk Skarbek oraz w którym w 1825 roku przebywał młody Fryderyk Chopin. Te szczegóły znajdziemy na umieszczonych na elewacji pamiątkowych tablicach. Dalej ul. Ciasną dochodzimy do ul. Łaziennej. Wcześniej po prawej stronie pod nr 4 - 6 zespół‚ barokowych spichrzy z XVII wieku. Przy rogu ul. Ciasnej i Łaziennej pod nr 16 tzw. Czerwony Spichlerz lub Dom Eskenów. Jest to dawna gotycka kamienica z końca XIV wieku, przebudowana w 1590 roku na renesansową. Z tego okresu pochodzi piękny portal wejściowy wykonany w piaskowcu. W 1 połowie XIX wieku kamienicę ponownie przebudowano. Wnętrza wykorzystane przez Oddział Historii i Archeologii - Muzeum Okręgowego. Na przeciwległym narożniku wznosi się potężny gmach dawnego Gimnazjum Jezuickiego z XVII wieku, przebudowany w okresie XIX wieku. W średniowieczu w tym miejscu funkcjonowała Szkoła Staromiejska, do której uczęszczał Mikołaj Kopernik.

Na ul. Łaziennej skręcamy w prawo, dochodząc do ul. Kopernika, w którą skręcamy. Po lewej stronie towarzyszy nam strzelista bryła katedry św. Janów. Bazylika katedralna św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty należy do najstarszych budowli sakralnych na ziemi chełmińskiej. Budowę rozpoczęto w połowie XIII wieku od prezbiterium. W końcu XIII wieku rozbudowano kościół o korpus główny i zakrystię. Kaplice północne zbudowano około 1369 roku, a południowe około 1400 roku. W prezbiterium katedry znajdują się wspaniałe malowidła z XIV i XV wieku oraz unikalna płyta brązowa z około 1360 roku, upamiętniająca małżonków von Soest. Najstarsze w kraju popiersie Mikołaja Kopernika, pochodzi z 1766 roku, umieszczone zostało w kaplicy Kopernikańskiej, w której został ochrzczony Kopernik. Wieża była budowana w latach 1371 - 1433. Od strony południowej umieszczona jest tarcza zegara "Flisaczego". Zegar posiada jedną wskazówkę, którą nazwano "Palcem Bożym". Na wieży jest zawieszony dzwon Tuba Dei (Trąba Boża) o średnicy 2,27 m i wadze 7238 kg odlany w 1500 roku. Jest drugim, co do wielkości i najstarszym z wielkich średniowiecznych dzwonów w Polsce.

Przecinamy ul. Żeglarską, nadal idąc ul. Kopernika. Wkrótce po lewej stronie dochodzimy do 3 kamienic z gotyckimi elewacjami. Pod nr 17 znajduje się jeden z najbardziej znanych obiektów Torunia - Dom Kopernika, miejsce jego urodzin. Rodzina Koperników w 2 połowie XV wieku nabyła kamienicę kupiecką, w której 19 lutego 1473 roku przybył na świat najznamienitszy Torunianin. Kamienica pochodzi z XV wieku, na przestrzeni wieków była kilkakrotnie przebudowywana. W latach 60 - tych XX wieku, została odrestaurowana i doprowadzona do stanu z epoki Mikołaja Kopernika. Zrekonstruowano szczyt schodkowy i odnowiono fasadę z zachowanymi malowidłami. Przy okazji odnowiono sąsiednią kamienicę nr 15. W sąsiadujących ze sobą kamienicach umieszczono Muzeum Kopernika, w którym zgromadzono kopie dzieła Wielkiego Astronoma "O Obrotach Sfer Niebieskich", faksymilia, obrazy, monety, kopie instrumentów astronomicznych oraz inne pamiątki. Ponadto w Domu Kopernika eksponowane są medale i znaczki z różnych stron świata, wydane z okazji uroczystości jubileuszowych ku czci Torunianina. W oficynie domu Mikołaja Kopernika znajduje się makieta średniowiecznego Torunia z komentarzem w wielu językach. Opuszczamy muzeum i na najbliższym skrzyżowaniu z ul. Ducha św. skręcamy w prawo i na jej końcu jeszcze raz w prawo.

Wychodzimy na Rynek Staromiejski. Jego centrum zajmuje jeden z największych gotyckich ratuszów w Polsce. Okazała i oryginalna czworoboczna bryła ratusza z dziedzińcem w środku i wysoką 40 metrową wieżą zachwyca swoim wyglądem. Początki ratusza wiążą się z budową wieży w 1247 roku oraz budową około 1250 roku hali targowo - sukienniczej. Pierwotny budynek ratusza został
wzniesiony w 1279 roku. Od początku XIV wieku budynek ratusza był systematycznie rozbudowywany, aż w końcu XIV wieku uzyskał obecną formę. W roku 1385 podwyższono wieżę do obecnej wysokości. Na wieży były zawieszone dwa dzwony, które obwieszczały mieszkańcom otwarcie bram miejskich o godz. 6.00 oraz ich zamknięcie o godz. 22.00. Za rządów burmistrza Henryka Strobanda w 1603 roku wieżę ratuszową zwieńczono renesansowym hełmem, ozdobiono szczyty fasad oraz umieszczono w 4 narożnikach renesansowe wieżyczki. Zmiany w duchu renesansu poczyniono we wnętrzach ratuszowych m.in. wprowadzając renesansowe portale, kominki oraz malowidła. 100 lat później ratusz został ostrzelany przez Szwedów, w wyniku, czego spłonął. Zniszczeniu uległy wnętrza i cenne archiwum Prus Królewskich. Odbudowę zniszczonego ratusza przeprowadzono w latach 1722 - 1738. Pomieszczenia ratusza na przestrzeni wieków pełniły różne funkcje, znajdowały się w nim m.in. kancelaria miasta, izba sądu, areszt, waga miejska, piwnice z winami, ławy chlebowe i sukiennicze oraz reprezentacyjne sale znane, jako: Królewska, Radziecka (Senatu) oraz Mieszczańska (Wielka). W dniu 17 czerwca 1501 roku w Sali Królewskiej zmarł król Jan Olbracht. Po II wojnie światowej pomieszczenia ratusza zostały wykorzystane na wspaniałe zbiory: sztuki sakralnej, rzemiosła artystycznego, portretów mieszczańskich, sarmackich oraz królewskich należących do Muzeum Okręgowego w Toruniu.

Bardzo ładny rynek jest okolony zabytkowymi kamieniczkami, przy których przycupnęły ogródki gastronomiczne, umożliwiające turyście
konsumpcję oraz odpoczynek. Największym po ratuszu jest gmach, który zajmuje centralną część południowej pierzei rynku - Dwór Artusa. Budynek został zbudowany w XIX w. na trzech parcelach. Na jednej z nich stał pierwotny, gotycki Dwór Artusa, którego początki datuje się na 1311 rok. W XVII wieku fasada ówczesnego Dworu Artusa została pokryta pięknymi malowidłami. Przedstawiały one portrety królów polskich, herby Polski i Prus Królewskich. Dwór był siedziba Bractwa św. Jerzego, do którego należał bogaty patrycjat toruński. W dniu 19 października 1466 roku w Wielkiej Sali Dworu Artusa król Polski Kazimierz Jagiellończyk zawarł z wielkim mistrzem krzyżackim Ludwikiem von Erlichshausen II pokój toruński. W 1802 roku gotycki Dwór Artusa rozebrano a w jego miejscu w 1829 roku zbudowano teatr miejski. Po rozbiórce tego ostatniego, w latach 1889 - 1891 wzniesiono nowy reprezentacyjny Dwór Artusa, który jest obecnie siedzibą Centrum Kultury "Dwór Artusa" oraz Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej.

Przy południowo - wschodnim narożniku ratusza stoi pomnik Mikołaja Kopernika z 1853 roku wykonany przez rzeźbiarza Fryderyka Tiecka z Berlina. Kopernik w naturalnej wielkości przedstawiony jest w pozycji stojącej, w ręce trzyma astrolabium. Na cokole pomnika wyryty jest łaciński tekst, który tłumaczony na język polski brzmi: "Mikołaj Kopernik, torunianin, ruszył ziemię, zatrzymał słońce i niebo". Przy rogu ul. Żeglarskiej i Szerokiej stoi sympatycznie wyglądający, naturalnej wielkości osiołek, chętnie wykorzystywany przez turystów do zdjęć. Osiołek upamiętnia XVII - wieczne narzędzie kary dla niezdyscyplinowanych strażników miejskich, których sadzano na ośle - pręgierzu, który dodatkowo posiadał ostry grzbiet wykończony blachą. Zaiste kara była okrutna, uwzględniając dodatkową okoliczność obciążenia nóg delikwenta. Na narożniku ul. Chełmińskiej i rynku można spokojnie podejść i pogłaskać pieska, Filusia, który w pyszczku trzyma melonik swojego pana - prof. Filutka. Obok wsparty jest nieodłączny parasol profesora. Jest to kompozycja wykonana przez toruńskiego rzeźbiarza Zbigniewa Mikielewicza, odsłonięta w 2005 roku. Kompozycja upamiętnia 87 rocznicę urodzin Zbigniewa Lengrena, twórcy komiksowej historii prof. Filutka drukowanej w "Przekroju".
W pierzei wschodniej zwracająca na siebie uwagę kamienica " Pod Gwiazdą" z oryginalną barokową fasadą. Kamienica pierwotnie gotycka, została przebudowana w 1697 roku w duchu baroku. W 1495 roku należała do Filipa Buonaccorsi, zwanego Kallimachem.
W wielkiej sieni znajdują się: rzeźba bogini Minerwy oraz dekoracyjna klatka schodowa prowadząca od parteru do 2 piętra, której trzon wykonano z jednego pnia dębu. Przy klatce schodowej lew, trzymający tarczę z datą przebudowy kamienicy. W latach 60 - tych XX wieku, kamienicę odrestaurowano i umieszczono w jej wnętrzach Oddział Sztuki Dalekiego Wschodu Muzeum Okręgowego w Toruniu. W pierzei północnej hotel "Pod Trzema Koronami". Jego nazwa pochodzi od trzech koronowanych głów, które tam przebywały, byli to: królowa Marysieńka, król August II oraz car Piotr Wielki. Kamienica kilkakrotnie była przebudowywana.

Przy wychodzącej z rynku ul. Marii Panny kolejna monumentalna budowla sakralna. Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny
zbudowali franciszkanie w latach 1343 - 1370, wykorzystując mury wcześniejszej świątyni. Najstarsza część kościoła pochodzi z końca XIII wieku i jest to północna ściana prezbiterium i zakrystii. Kościół nie posiada wyniosłej wieży, tylko sygnaturki. Reguła franciszkańska nie dopuszczała możliwości budowy wież kościelnych, ponieważ świadczyły one o bogactwie i pysze. Kościół jest budowlą ceglaną, o architekturze gotyckiej. Kościół halowy, posiada trzy nawy o równej wysokości 27 metrów i jest orientowany. W prezbiterium i nawach znajduje się wiele epitafiów rodzin z patrycjatu toruńskiego: von der Linde, Mochingerów i Strobandów. Na szczególną uwagę zasługuje piękny prospekt organowy z 1607 roku, jeden z najstarszych w kraju, a także malowidła z XIV wieku i dębowe stalle z przełomu XIV i XV wieku. Z lewej strony prezbiterium znajduje się dobudowane w latach 1636 - 1637 mauzoleum królewny Anny Wazówny, zmarłej w 1625 roku. W zachodniej pierzei rynku od lewej wznosi się poewangelicki kościół św. Ducha, zbudowany w latach 1752 - 1756 według projektu Efraima Schrögera. Wieżę o wysokości 64 metrów dobudowano do kościoła dopiero w latach 1897 - 1899 z powodu dotychczasowego zakazu królewskiego. W trakcie pożaru świątyni w 1989 roku, spłonęła większość wyposażenia.

Na przeciwko kościoła przy ratuszu ustawiona jest mała fontanna z rzeźbą Flisaka. Jest symbolem związku Torunia z Wisłą. Rzeźbę Flisaka odsłonięto w dniu 28 czerwca 1914 roku, pierwotnie na dziedzińcu Ratusza Staromiejskiego. Wykonana została przez
rzeźbiarza Georga Wolfa z Berlina. Z flisakiem związana jest legenda, według której ... miasto i jego mieszkańców przez trzy tygodnie dręczyła i niepokoiła plaga żab. Zakochany w córce burmistrza flisak krakowski Iwo złożył burmistrzowi miasta ofertę wyprowadzenia ich z miasta. W nagrodę miał otrzymać rękę ukochanej. Flisak zagrał na swych skrzypkach tak pięknie, że zauroczone żaby podążyły za nim. Flisak wywiązał się ze zobowiązania i otrzymał rękę pięknej burmistrzanki.
Tu kończymy naszą historyczną podróż po Toruniu.


Z pięknego miasta Torunia wybierzemy się na spotkanie
z rycerzami w zamku Golub Dobrzyń (40 km)



Golub Dobrzyń


http://www.golub-dobrzyn.pl/
Możemy zatrzymać się na kampingu Przystań Zacisze
ul. Zamurna 2
87-400 Golub-Dobrzyń
woj. kujawsko-pomorskie
tel. (56) 683-52-39
Tel. Kom. 511-230-599

Golub - Dobrzyń to piękne miasteczko malowniczo położone w pradolinie rzeki Drwęcy. Powstało z fuzji dwóch autonomicznych organizmów miejskich - Golubia, położonego w dawnej ziemi chełmińskiej w zakolu po prawej stronie rzeki i Dobrzynia - niegdyś przedmieścia Golubia, znajdującego się na przeciwległym brzegu w ziemi dobrzyńskiej. Rzeka Drwęca oddzielała je od siebie nie tylko w sensie geograficznym; na przestrzeni lat stanowiła ona również linię graniczną pomiędzy różnymi powiatami, województwami a nawet państwami.
Pierwszą wzmiankę o wsi Golub (villa golube) zamieszkiwanej przez rdzennie polski lud, znajdujemy dopiero w dokumencie z 1258 r. Wcześniej, bo w 1231 roku cała ziemia chełmińska, a więc i Golub, zajęta została przez Krzyżaków. Oni to wykorzystawszy obronne położenie osady nad rzeką, zbudowali tu w latach 1296-1306 duży zamek na wzniesieniu, a następnie założyli miasto na prawie chełmińskim.

Krzyżacki zamek w mieście Golub-Dobrzyń leży w jego golubskiej części na wysokim wzgórzu na prawym brzegu Drwęcy. Wzdłuż tej rzeki, oddzielającej złączone po II wojnie św. dwie miejscowości przebiegała niegdyś granica kraju.
Warownia wspaniale góruje nad okolicą.
Zbudowana jest z cegły na planie prostokąta. Mury zwieńczone są renesansową attyką. W narożach znajdują się niewielkie wieżyczki a przed narożnikiem płd.-zach. cylindryczna baszta - pozostałość po zamku krzyżackim. Kiedyś była ona połączona z zamkiem za pomocą drewnianej kładki. Druga baszta od strony płn.-zach nie zachowała się. Przy bramie wjazdowej, do której kiedyś prowadził most zwodzony łączący zamek z obszernym warownym przedzamczem stoi przybudówka, także posiadająca wieżyczkę. W otoczeniu zamku postawiono kilka armat, a na skraju wzgórza usytuowany jest bardzo ładny taras widokowy. Wewnątrz zamku znajduje się dziedziniec z drewnianym krużgankiem, jest tam też zejście do kawiarni "Rycerskiej" w piwnicach oraz hotel. Na zamku możemy wraz z przewodnikiem zwiedzić niestety tylko cztery komnaty, w których nie ma żadnego oryginalnego wyposażenia. W jednej znajdują się dawne narzędzia pracy, w kaplicy repliki mieczy i flagi z herbami, w następnych ekspozycje ze sztuką współczesną w tym malarstwo historyczne z portretem, jaśnie pana kasztelana zamku na poczesnym miejscu. Godne uwagi są tam gotyckie sklepienia, tzw. końskie schody no i krużganki na dziedzińcu.
Końskie schody
Z dziedzińca zamkowego do komnat wchodzi się charakterystycznymi szerokimi schodami zwanymi końskimi, ponieważ służyły do wjazdu rycerzom na rumaku w pełnym rynsztunku. Ciężar zbroi był tak wielki, że nie mogli oni zsiąść z konia sami. Stąd w zamkach budowano takie właśnie schody oraz specjalne konstrukcje z łańcuchami zwisającymi z sufitu umożliwiające zejście z konia. Podobno, kto wejdzie na schody i obejrzy się za siebie ten w ciągu roku zarży w najmniej odpowiednim momencie i ośmieszy się jak pewien profesor, który zarżał podczas bardzo ważnego wykładu czy pan młody, który w ten sposób odpowiedział w kościele podczas składania przysięgi małżeńskiej.

Z zamku udajemy się na Stare Miasto
Do rejestru zabytków wpisana jest dzielnica Starego Miasta w obrębie ulic XIV wiecznych: Kolejowej, Browarowej, Zamulnej i Wodnej. Zachowany i w pełni czytelny, regularny układ ulic, oparty o wytyczone podczas lokacji miasta parcele i ulice. Wyraźne granice obszaru tworzą zarysy dawnej fosy oraz rzeka. Obszar zajmuje teren o zarysie zbliżonym do kwadratu. W rynku przeważają zespoły kamienic przeważnie dwupiętrowych z budynkami tylnymi i oficynami. Od strony północno-wschodniej i północno-zachodniej zespoły kamienic przyrynkowych graniczą z murami obronnymi. W południowo-wschodniej pierzei rynku zabudowa posiada lukę w postaci zieleńca łączącego rynek z kościołem Świętej Katarzyny.
Do najstarszych obiektów pochodzących z przełomu XIII i XIV wieku należą: mury obronne i kościół Świętej Katarzyny z poł. XVII wieku. Zabudowa jest zróżnicowana pod względem stylu. Liczne klęski od poł. XVII wieku do początku XIX wieku wpłynęły na dużą jej różnorodność. Większość budynków uzyskała swoją dzisiejsza formę w 2 połowie XIX wieku.
Osobliwością Golubia jest stary drewniany domek podcieniowy, ostatni z kilku do niedawna zachowanych, jakie niegdyś otaczały cały rynek. Posiadały one w swym kształcie pewien charakter wspólny i właściwy danemu czasowi. Były to budowy dwudziałowe ze słupem po środku o zastrzałach z kółeczkami i z dachem naczółkowym lub prostym oraz szczytem zdobionym i o charakterystycznej konstrukcji drewnianej, wypełnionej murem.

Ze średniowiecznego miasteczka i zamku udajemy się na wypoczynek nad jezioro Zbiczno do ośrodka kempingowego Pod Sosnami.


Zbiczno
87-305 Zbiczno
tel. (056) 493-93-15
fax: (056) 493-93-5
osrodek@podsosnami.pl
http://www.podsosnami.pl/

Pojezierze Brodnickie jest jednym z najpiękniejszych zakątków Polski. Na niewielkim obszarze około tysiąca kilometrów kwadratowych,
znajduje się kilkadziesiąt jezior położonych malowniczo wśród morenowych wzgórz porośniętych głównie sosnowym lasem.
Ośrodek "Pod Sosnami" usytuowany jest nad pięknym jeziorem Zbiczno. Okoliczny teren porasta 120-letni bór sosnowy z liczną zwierzyną i wspaniałym runem leśnym. Ośrodek jest własnością Grażyny i Leszka Maślińskich.
Ośrodek Wypoczynkowy posiada bogatą infrastrukturę. Obecni właściciele wzbogacają ofertę i bazę turystyczną. Do dyspozycji gości oprócz domków jest 100 miejsc na polu namiotowym. Dla wczasowiczów zmotoryzowanych przygotowano 8 stanowisk dla przyczep campingowych i parkingi strzeżone całą dobę. W obrębie ośrodka funkcjonują sklep, restauracja, snack-bar, kiosk, klub młodzieżowy i smażalnia ryb.

To koniec naszej wyprawy.
Do zobaczenia na trasie.


Powrót do treści | Wróć do menu głównego